Massimiliano Allegri dzień przed finałem: Byłoby dobrze zostawić klubowi prezent

Massimiliano Allegri Juventus Freiburg Juventus Twitter
fot. @ juventusfc / twitter.com

Mam nadzieję, że Prezydent pozwoli mi podzielić się z nim i z naszymi rywalami krótką refleksją związaną z moim doświadczeniem trenerskim i nauką, jaką codziennie otrzymuję od swoich piłkarzy. Jest nią świadomość, że w rozwoju drużyny mamy do czynienia z dwoma podstawowymi elementami: siłą zespołu i pragnieniem osiągania wspólnych celów, niezależnie od napotkanych trudności” – to słowa Massimiliano Allegriego podczas wystąpienia na Kwirynale, gdzie gościł razem z pozostałymi finalistami Coppa Italia. “Jak uwielbiam powtarzać moim zawodnikom, noszącym koszulki Juve – kluczowe jest ciagłe poświęcenie dla osiągania celów, codzienna praca i wiążące się z nią trudy oraz pragnienie rozwoju by dawać z siebie jak najwięcej, osiągając swoje maksimum bez hałasu i zbędnych słów, ale rzetelnie. Mam nadzieję, że drużyna którą poprowadzę jutro będzie choć w minimalnym stopniu źródłem inspiracji dla wszystkich, którzy w sportowych wartościach widzą bodziec do codziennego rozwoju“.

Niedługo później szkoleniowiec Juventusu wystąpił na konferencji prasowej przed meczem. Tam deklarował: “Mamy przed sobą finał Pucharu Włoch, okazję do pięknego meczu z wybitnym przeciwnikiem. Komplementuję Atalantę za zdobycie tego finału, a także finału Ligi Europy. Zespół z Bergamo ma świetną jakość zarówno pod względem techniki, jak i formy fizycznej, będziemy musieli szukać na to broni. W finałach zawsze masz 50% szans na sukces, musimy starać się wykorzystać każdy epizod. Jak powiedział Danilo, to może być nasz ostatni finał i tak musimy do niego podejść. Piłka jest cudowna również dlatego, że w jednej chwili wszystko może zmienić się o 180 stopni. Wszyscy uważają Atalantę za faworyta, my musimy być silini i myśleć by dać z siebie wszystko na boisku, zachowując spokój, jasność umysłu i rzetelność“.

Allegri wspomniał też o ustawieniu: “Nie mając do dyspozycji Locatellego muszę zastanowić się, czy wpuścić Nicolussiego Caviglię czy znaleźć inne rozwiązanie. Podobnie ze skrzydłowymi – muszę wybrać, mając na uwadze fakt, że mecz może przedłużyć się o dogrywkę. Atalanta ma świetnych piłkarzy, z fizycznego i technicznego punktu widzenia, ale my nie jesteśmy gorsi. Rywale przeżywają właśnie chwile euforii i entuzjazmu, my musimy właściwie podejść do tego finału, który jest zupełnie innym meczem, niż pozostałe. Finały to wydarzenia – jeśli wygrasz, to znaczy że jesteś cudownie dużo lepszy niż przeciwnik, jeśli nie – musisz przełknąć gorzką pigułkę. Jednak uczestnictwo w takich meczach nie przydarza się każdemu, jeśli pokażemy się z dobrej strony i będziemy mieć szczyptę szczęścia to damy radę zwyciężyć“.

Musimy mieć przekonanie, że chcemy przywieźć do domu to trofeum. Ono ma swoją wagę, istotną wartość, co więcej to nasz drugi finał w przeciągu trzech lat – musimy uchwycić się tej szansy. Za każdym razem gdy piłkarze dają mi radość uczestnictwa w finale przeżywam przypływ adrenaliny, woli i determinacji – zarówno my, jak i Atalanta mamy wiele do przegrania, tak jest zawsze gdy gra się w finale“.

Trener z Toskanii chwalił przeciwników: “Praca wykonana przez Atalantę w ostatnich latach zasługuje na olbrzymie pochwały. Swój rozwój zawdzięczają pracy klubu, Gasperiniego oraz zawodników. Atalanta stała się ważną marką na poziomie zarówno włoskim, jak i europejskim“.

My z kolei osiągnęliśmy w tym sezonie nasz główny cel, to jest awans do Ligi Mistrzów. Juve w przyszłym roku zagra znowu w Champions i z tego musimy być zadowoleni. Jutrzejszy wieczór może być jednak ważny, bo nasi piłkarze zasługują na trofea. Od 2012 roku Juventus wystąpił w dwudziestu meczach finałowych, to mój szósty finał Pucharu Włoch i mamy nadzieję go wygrać. Ale sam przyjazd do Rzymu w maju i uczestnictwo w tym wydarzeniu to istotny cel. Oczywiście, lepiej jest gdy zwycięża się w finałach i zostaje po nich trofeum w gablocie. Jednak sama droga do nich nie jest łatwa i finał również może być celem. Czy po jutrzejszym meczu zaplanowałem jakieś ogłoszenie? Nie, w żadnym razie. Jutro musimy jak najlepiej zagrać mecz, to najważniejsze. Czy byłoby dobrze zostawić klub z jakimś trofeum? Na zakończenie, przed końcem pracy, byłoby dobrze zostawić jakiś mały prezent…“.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Prywatna Grupa kibiców Juventusu - dołącz!

Subskrybuj
Powiadom o
10 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

misiekjt
1 miesiąc temu

Z pucharem czy bez, żegnam oschle, ciao! Jeszcze 3...

Samael
1 miesiąc temu

Jak już wspomina o wpuszczeniu Nicolussiego to dociera do mnie jaki ma mizerny ten środek pomocy, właściwie bez alternatyw i możliwości rotacji. Wypada mu Manu, Rabiot czy McKennie i nie ma wartościowego zmiennika. Co więcej któryś z nich jest bez formy to i tak musi grać bo niema nikogo do rywalizacji. Przypomina się jak Pogba przyszedł do klubu, kontuzji doznał Marchisio i potem już miał tak wielki problem wrócić do składu. To była rywalizacja, której aktualnie brakuje...

rammstein
1 miesiąc temu

moim zdaniem wygramy jak będziemy skuteczni, w tym jeśli Vlahovic wykorzysta swoją pierwszą okazję. Tyle albo aż. W meczach z Milanem, Romą czy Salernitaną mieliśmy masę okazji, a strzeliliśmy tylko 2 gole. Dziś mam nadzieję, że w sumie w tym najważniejszym meczu, los odda i będziemy do bólu skuteczni 🙂

krzych1988
1 miesiąc temu

Atalanta grajaca co 3 dni wyglada bardzo dobrze i na boisku oraz fizycznie. Ktos powie, ze trener od zaraz nie odmieni zespolu to spojrzmy na Lazio z Tudorem. Co do finalu ciezko o optymizm i patrzac na sklad na ten mecz wygrana bedzie niemalze cudem. Nie mowac juz o naszym stylu gry. Oby po tylu latach w koncu udalo sie w koncu wygrac jakies trofeum nawet,jesli bedzie to w beznadziejnym stylu.

MM-Juve
1 miesiąc temu

Oby to było pożegnanie. Niech Max szuka wyzwań gdzieś indziej, a u nas znów po zwolnieniu Allegriego był Sarri, Pirlo, Allegri i kto teraz Motta? Oby to siadło w końcu.

PRO8L3MREBORN
1 miesiąc temu

Część z prezentem brzmi trochę jak pożegnanie.

Nie na takie wyniki liczyłem przez te ostatnie 3 lata i najlepsza dla Juve będzie zmiana trenera, ale i tak dzięki Max za to poświęcenie i pracę włożoną przez te ostatnie 3 sezony. Czy się to komuś podoba czy nie, Allegri już zawsze będzie sporą częścią historii Juve.