Olivera: Cuadrado był rozczarowany nieprzedłużeniem kontraktu. Kibice Interu go pokochają

fot. @ juventusfc / twitter.com

Były reprezentant Bianconerich, Ruben Olivera, w wywiadzie dla Sportitalia skomentował niespodziewane przenosiny Juana Cuadrado do Interu. Według jego informacji Kolumbijczyk chciał zostać w Turynie, a decyzja Juventusu o nieprzedłużeniu z nim kontraktu bardzo go dotknęła.

„Nie rozmawiałem z nim bezpośrednio, ale mam różnych znajomych w środowisku Juve i dowiedziałem się, że był rozczarowany nieprzedłużeniem kontraktu. Juan chciał zostać w Juve. Niestety nie udało się dojść do porozumienia i dlatego musiał opuścić klub. Jego intencją było kontynuowanie gry w Europie”- powiedział Olivera.

Urugwajczyk odniósł się do sytuacji z delegacją kibiców Interu, którzy pojawili się przed główną siedzibą klubu z Mediolanu, wyrażając swoje niezadowolenie z transferu 35-latka:

„Gdy tylko zobaczą go w akcji, od razu zakochają się w Juanie. Co więcej, mówimy o idealnym zawodniku do systemu Inzaghiego z piątką pomocników. To prawda, że nie jest już najmłodszy, ale zawsze przykładał się do treningów i miał świetną kondycję. Jestem przekonany, że może jeszcze co najmniej rok lub dwa lata pograć na wysokim poziomie”.

Wspomina też czasy ich wspólnej gry dla Lecce, w którym miał okazję lepiej poznać Cuadrado i przyjrzeć się z bliska jego umiejętnościom:

„Już wtedy był mądrym gościem. Przyszedł z Udinese, w którym grał bardzo mało, a tu w Lecce był pożądany przez Di Francesco. Stopniowo, razem z Murielem stawał się fundamentalnym graczem. Krótko później spotkaliśmy się we Florencji. Również ze względu na to, że obaj pochodziliśmy z Ameryki Południowej często wychodziliśmy razem. Mamy wiele wspólnych wspomnień, ale z poziomu boiska przychodzi mi do głowy głównie jedno: to był mecz Lecce-Inter w 2012 roku, kiedy podszedł do mnie Chivu i zapytał <<Jak zatrzymać Cuadrado?>>”