Francesco Filucchi: Allegri powinien dostać kolejną szansę

Całkiem fajna dyskusja panowie.
Swój glos oddaje na - już wystarczy. Allegri warunków nie miał najłatwiejszych, to fakt. I daleki jestem od stwierdzenia, że Max jest całym złem obecnego Juve.
Stoimy w miejscu, może i ten ciężki styl nadaje się gdy masz gwiazdy jak Pirlo, Tevez plus potężne BBC z tyłu. Może nawet ten ociężały styl był nie najgorszy pod kątem punktowania w lidze na taki kryzysowy sezon jak ten.
ALE.. 1. Takie podejście do gry, że oddajemy pole i cisną nas drużyny nawet z drugiej części tabeli nie przystoi Juventusowi. Nie mam nic do defensywnego stylu gry ale kiedy te cofanie się wynika z braku jakiejkolwiek inicjatywy czy zagrożenia po przejęciu przez nas piłki to znaczy, że coś jest nie tak. Za pierwszej kadencji dzięki BBC, Pirlo rzucającego przy kontrach piłki na dynamicznie wchodzących Lichteinera, Vidala, Pogbe czy Marchisio sprawiało, że mimo że graliśmy defensywnie to każdy czuł przed nami respekt. Wtedy oddawanie pola miało sens, teraz to zwyczajna niemoc a nie dający efekty styl gry.
2. Miałem nadzieje, jak pewnie większość, którzy nie skreślali na starcie Maxa, że wyciągnął jakieś wnioski podczas rozbratu z trenerką. Otóż nope. Chyba w tym tkwi największy problem Allegriego, on się nie zmieni i jest strasznie uparty. Zawsze będzie grał ten sam prowincjonalny futbol, zawsze będzie kalkulował zamiast dobijać przeciwnika kiedy jest okazja (co najbardziej nam sie odbija czkawką w Europie). Nie miałbym nic przeciwko daniu mu 3 sezonu.. gdyby były jakieś przesłanki, że coś się zmieni.. Moim zdaniem takich nie ma, podtrzymuje to co już pisałem niejednokrotnie - myśle, że z Allegrim w przyszłym sezonie ugramy top4, ale progres będzie zerowy. Granie z tyłu i liczenie, że z przodu akurat ktoś coś wymyśli, a że graczy mamy lepszych niz większość ligi, to i punkty się będą w końcowym rozrachunku zgadzać.
3. Rozbrat z LM, a być może i ogólnie z Europą, wysyp młodych (część znalazła się z musu przez kontujze, ale część to dobra robota Allegriego) to dobry moment na świeży start, i budowanie tego zespołu z konkretną wizją. Nawet jeśli kolejny sezon miałby być przejściowym.