Barcelona – Juventus 2:2 (2:1). Ciekawe spotkanie w upalnym Dallas

Barcelona Juventus 22 21 Ciekawe Spotkanie W Upalnym Dallas
fot. @ juventus.it

Intensywny upał nie przeszkodził Barcelonie i Juventusowi w rozegraniu ciekawego spotkania w Dallas. Zarówno w jednej, jak i w drugiej drużynie bramki zdobywał jeden zawodnik. Dembele odegrał główną rolę w Barcelonie, natomiast dla Bianconerich dwa razy piłkę do siatki skierował Moise Kean.

Barcelona ruszyła w zdecydowanym stylu. W pierwszych minutach Juve musiało grać w sposób solidny i zwarty, aby nie pozostawiać zbyt wiele miejsca na zawiłe zagrania Barcy. Pierwsze próby strzeleckie Dembele ze środka pola karnego, a następnie Lewandowskiego i Aubameyanga spoza szesnastki okazały się niecelne. Juve nie potrzebowało zbyt wiele czasu na odpowiedź i swojej szansy dwukrotnie spróbował Angel Di Maria, który najpierw strzelał z ostrego kąta, a dwie minuty później kopnął futbolówkę z dystansu. Oba strzały nie zaskoczyły jednak Ter Stegena. W 16 minucie meczu, Juve było bliskie objęcia prowadzenia. Di Maria przyspieszył do przodu, dzięki czemu otworzył drogę Cuadrado na lewej stronie. Kolumbijczyk ponownie podał piłkę do El Fideo, ale ten nie zdołał jednak opanować piłki. Bianconeri rośli w siłę z każdą kolejną minutą pierwszej połowy. Około pół godziny po rozpoczęciu meczu drużyna Allegriego stworzyła kolejną szansę, kiedy Zakaria wypracował dobre rozegranie do Di Marii z prawej strony. Jego niskie dośrodkowanie zostało wybite, zanim Kean zdążył do niego dobiec. Na gol otwarcia czekaliśmy do 34 minuty, który padł zaraz po przerwie na ochłodzenie. Pauza dobrze wpłynęła na Dembele, który rozpoczął samotny rajd po prawej stronie boiska. Zawodnik Barcelony wbiegł w pole karne Juventusu, zatańczył z Alexem Sandro i oddał strzał, po którym piłka wylądowała w siatce Szczęsnego. Odpowiedź Starej Damy pojawiła się dość szybko, ponieważ pięć minut później Zakaria skierował piłkę do Cuadrado, którego podanie wykończył Moise Kean. Remis nie trwał jednak zbyt długo, gdyż Dembele niemalże odtworzył swoją pierwszą sytuację bramkową. Podobnym rajdem wbiegł w pole karne i znów skierował futbolówkę do bramki. 2:1 dla Barcy do przerwy.

Juve wyszło na drugą połowę zdeterminowane, by jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. Pięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy, piłka podana przez Zakarię znalazła Locatellego w środku pola. Włoch skierował piłkę pod nogi Keana, który drugi raz w tym spotkaniu wpisał się na listę strzelców i tym samym doprowadził do wyrównania wyniku. Kilka minut później Cuadrado miał okazję do zdobycia zwycięskiej bramki, dzięki uderzeniu z dystansu, jednak wynik nie uległ zmianie. Po dokonanych zmianach przez Juventus, przewagę zaczęła obejmować Barca. W 68 minucie piłkarze klubu z Katalonii aż dwukrotnie w jednej akcji obili poprzeczkę w bramce Perina. Najpierw Raphina po precyzyjnym strzale z rzutu wolnego, a następnie Ansu Fati. Pięć minut przed końcem spotkania swoją okazję miał jeszcze Depay, jednak bramkarz Juventusu skutecznie powstrzymał jego strzał z bliskiej odległości.

Mecz na Cotton Bowl w Dallas zakończył się remisem 2:2 i jak na mecz towarzyski w tak wysokiej temperaturze był ciekawym do obejrzenia widowiskiem.

Barcelona – Juventus 2:2 (2:1)

34’, 40′ Dembele – 39′, 51′ Kean

Juventus (4-5-1): Szczęsny (46’ Perin), Danilo (60’ Compagnon), Bonucci (46’ Gatti), Bremer (60’ Rugani), Alex Sandro (60’ Pellegrini), Locatelli (60’ Fagioli), Rovella, Zakaria, Di Maria (76’ Soulé), Kean (78’ Cudrig), Cuadrado (78’ Barbieri)

Barcelona (4-3-3): Ter Stegen (46’ Pena), Sergi Roberto (32’ Dest, 78′ Casado), Christensen (62’ Piqué), Eric Garçia (46’ de Jong), Jordi Alba (62’ Balde), Nico Gonzalez, Busquets (46’ Pjanic), Kessie (62’ Torre), Dembélé (46’ Raphinha, 77’ Abde), Lewandowski (62’ Depay), Aubameyang (46’ Ansu Fati, 77’ Collado)

Żółte kartki: 74′ Di Maria, 78′ Collado, 85′ Barbieri

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Prywatna Grupa kibiców Juventusu - dołącz!

Subskrybuj
Powiadom o
10 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

1 rok temu

Nie można gdzieś dokupić jeszcze z jednego Di Marie? On z Cuadrado będą to ciągnąć, bo Chiesa i Pogba nie wiadomo kiedy wrócą.

1 rok temu

Bremer czołg.
Cuardado i Do Maria na lewej to magia.
Solidny Szczęsny.
Na tym koniec pozytywów.

Boki obrony dramat. Środek pola nie istnieje. Mnóstwo niecelnych podań.
Na szczęście w zanadrzu mamy jeszcze Chiese, Vlaho i może kiedyś Pogbę.

grzwys
1 rok temu

W presezonie nigdy nie wyglądaliśmy dobrze, a jak wyglądaliśmy to później sezon był słaby ( jak za Del Neriego np ). Niemniej wyglądało to trochę niepokojąco.

AdP83
1 rok temu

Sandro dalej słabo wygląda.

Samael
1 rok temu

Ogólnie jak nie wzmocnimy ofensywy to będzie taki sam sezon jak poprzedni. No nie ma komu grać do przodu! Ciągnąc cały sezon Di Marią nie da rady. Pogby już nie ma przez miesiąc. Juan gra na obronie. Chiesa to niewiadoma. Zostaje jeszcze dwóch napastników, którym nie ma kto dograć piłki w pole karne. Osobiście uważam, że Fagioli i Rovella fajnie funkcjonują. Oddać Arthura i Rabiota, a za nich jakiś kreatywnych do przodu bo będzie lipa...

1 rok temu

Remis raczej szczęśliwy. To co Dembele robił z prawą stroną było straszne. Nie wygląda to dobrze.
Ktoś wie czemu Vlaho nie zagrał???