“Nie wiem czemu Sarri w Juve nie wypalił”

Gonzalo Higuain udzielił ostatnio wywiadu stacji Bobo tv. Argentyńczyk sporo czasu poświęcił swoim przygodom z Juventusem, wspominał także Maurizio Sarriego i zdradzał, kto doradził mu by zmienić coś w życiu.

Napastnik przyznał, że przeprowadzka z Neapolu do stolicy Piemontu przyniosła duże zmiany: “Turyn jest bardzo spokojnym miastem, szczególnie gdy trafia się tu z Neapolu – to inny świat. Kazali mi codziennie chodzić na siłownię“. Stara Dama, zdaniem Higuaina, nie jest drużyną dla wszystkich: “Cassano w Juve wytrzymałby może miesiąc“.

Gonzalo opowiadał o drodze, jaką przeszedł jako piłkarz: “W Realu grałem jako typowy środkowy napastnik. W Napoli znacznie więcej pomagałem drużynie. W Juventusie właściwie skończyłem jako środkowy pomocnik. Z upływem lat stawałem sie coraz bardziej kompletnym piłkarzem. Wiem już, że najbardziej lubię grać jako napastnik, który zalicza również sporo asyst“.

Argentyńczyk wspominał, że często krytykowany bywał za swoje wybory modowe: “Mourinho powiedział mi kiedyś, że chodzę przez cały czas w piżamie. Marchisio pojawiał się zawsze świetnie ubrany i kiedyś mi powiedział, że codziennie o ósmej wieczór dzwoni do stylisty. Tracił na to trzy godziny dziennie“.

Nie mogło zabraknąć pochwał skierowanych w stronę Maurizio Sarriego: “To jeden z najlepszych trenerów, z jakimi miałem do czynienia. Zanim zaczął pracować w Napoli nie byłem pewien, czy chcę tam zostać, czy odejść. Maurizio zaprosił mnie do swojego biura i w ciągu pięciu minut przekonał do pozostania. Sprawił, że strzeliłem w sezonie 36 goli, w tym tylko trzy z rzutów karnych. Był dla mnie w tym szczególnym momencie wielkim mistrzem“. Dlaczego więc przygoda Sarriego z Juventusem trwała tylko rok? “Nie wiem, dlaczego tak się stało. Zawodnicy musza zrozumieć jego ideę totalnej gry. To bardzo wymagający trener, chce żeby wszyscy grali zawsze na dwa dotknięcia, nawet jeśli to bardzo ryzykowne. Niektórzy piłkarze nie byli zadowoleni, że mają grać w taki sposób“.

Higuain występował u boku dwóch najlepszych zawodników swojej epoki – Messiego i Ronaldo. Jak ich ocenia? “Miałem szczęście grać w drużynie z oboma. Są na tak wysokim poziomie, że musisz dopasować się do nich i grać tak, by im się przysłużyć. Z Messim czy Ronaldo u boku masz gwarantowane 3-4 sytuacje bramkowe w meczu jeśli tylko jesteś inteligentny i ich rozumiesz. To ty musisz dopasować się do nich. Ja odbieram to jako przywilej“.

Argentyńczyk jakiś czas temu pożegnał się z europejską piłką i przeniósł za ocean do FC Miami: “W Europie nie odnajdywałem już spokoju poza boiskiem. Buffon powiedział mi, że kiedy nie będę już czuł w sobie ognia to znak, że czas na zmiany. Myślałem, że przyjadę tutaj i będę mógł grać z palcem w nosie, tymczasem jest ciężko, bo to wymagające rozgrywki. Zauważyłem, że jest podobnie, jak we włoskiej piłce. W Hiszpanii czy w Anglii jest znacznie łatwiej dobrze wypaść, we Włoszech jeśli nie znasz specyfiki rozgrywek to cierpisz“.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Prywatna Grupa kibiców Juventusu - dołącz!

Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

TurboGigaFan
3 lat temu

Wypalił. I to nie jednego.

Maly
3 lat temu

"Niektórzy piłkarze nie byli zadowoleni, że mają grać w taki sposób" - jedno zdanie a mówi wszystko.

Samael
3 lat temu

Sarri nie wypalił bo nie miał prawa!

...trafił do zespołu wypalonego, w którym wszyscy nadają się tylko do zadaniowego grania, a nie na dwa kontakty. Nie dostał czasu, żeby przebudować drużynę pod swoją wizję. Ciężko było przejąć skład po Allegrim i zacząć pięknie grać tymi samymi ludźmi. Dodatkowo facet chciał by ludzie robili dokładnie to czego od nich wymaga ale nie potrafił się dogadać z zawodnikami. Tam wszystko grało przeciw Sarriemu...