Spięcie Cuadrado z resztą drużyny

Według włoskiego dziennikarza Alessandro Alciato ze Sky Sports doszło do spięcia między pomocnikiem Juventusu Juanem Cuadrado (na zdjęciu) a jego kolegami z drużyny po remisie 2: 2 z Atletico Madryt.

Po opuszczeniu boiska i zejściu tunelem w kierunku szatni, Kolumbijczyk miał być zirytowany grą swoich kolegów, co spowodowało nerwową sytuację i spięcia. Jednak kapitan Leonardo Bonucci położył temu kres – “Nie tutaj, porozmawiajmy o tym w szatni” – powiedział.

Kolejny mecz Juventusu w Lidze Mistrzów to pojedynek u siebie z Bayerem Leverkusen, 1 października.

Już wiadomo, że w tym spotkaniu nie zagra jamajska gwiazda Bayeru, Leon Bailey.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Prywatna Grupa kibiców Juventusu - dołącz!

Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

bastian
bastian
4 lat temu

Dokladnie, znowu to co z Napoli rozpieprzaja przewage zamiast sie skupic I dociagnac wynik do konca...

putout
putout
4 lat temu

trudno mu się dziwić. w pojedynkę odmienił losy meczu i to w dużej mierze jemu Juventus zawdzięcza remis na trudnym terenie. w klubie old lat brakuje tej "sportowej złości" mimo że zmieniają się piłkarze, trenerzy i działacze.

Bianconeri83
Bianconeri83
4 lat temu

Juan ma rację, roztrwonili 2-bramkowe prowadzenie.

Samael
Samael
4 lat temu

Juan tak kozak a jak wszedł na finał to po chwil musiał schodzić bo czerwo dostał i tak pomógł drużynie... ;p

SNAKES
SNAKES
4 lat temu

Czy potraficie przeanalizować kto zawinił przy tych wolnych, kto zawalił krycie?

SNAKES
SNAKES
4 lat temu

Juan ma rację, sportowa złość jest potrzebna.inaczej nic sie nie zmieni

Sosik
Sosik
4 lat temu

Nie dziwię mu się. Przy rzucie rożnym na 2:2 piłka spadła na głowę dwóm niepilnowanym piłkarzom Atletico.

marcinek
marcinek
4 lat temu

Bardzo dobrze, taka sportowa złość jest potrzebna. Najlepiej w szatni, ale dobrze że w ogóle takie coś mają.

ballack13
ballack13
4 lat temu

@SNAKES bramka na 2:2:
z pełną odpowiedzialnością powiem - cały zespół, nikt tam nawet nie miał energii żeby ruszyć, żeby skoczyć do piłki.
zobacz powtórkę na której jest naszych 5-8 piłkarzy i od murawy oderwał nogi tylko jeden skacząc do góry ....

dodam też że w końcówce prawie całym zespołem się broniliśmy